Każda z nas, kobiet potrzebuje swojego kącika. Swojej małej przestrzeni, którą wygospodaruje sama dla siebie, urządzi ją i zaplanuje, tak jak chce. Ja od dłuższego już czasu w głowie snuje wygląd mojej toaletki i garderoby. Moich dwóch małych świątyń, które stanowią, a właściwie stanowić będą niebłahe miejsca. Toaletka- tylko taka z dużym lustrem, pojemniczkami na przechowywanie kosmetyków, z lampkami po bokach, organizatorami na pędzle i szminki... W głowie malują się obrazy zagospodarowanego raju. Garderoba... to nie mniej ważne miejsce, dla większości kobiet. Ja o swojej marzę już zbyt długo. Pastelowe wieszaki, dywan, wanilia w powietrzu. Starannie uporządkowane wszelkie materiały i akcesoria. Z realizacją sennych marzeń, postanowiłam się wstrzymać, aż do przeprowadzki, więc zaciskam mocno kciuki, by już niedługo czas urzeczywistnienia nadszedł :)
2.
3.
Ja też bardzo bardzo chciałabym mieć własną garderobę. Ta na zdjęcciu wyżej jest świetna :)
OdpowiedzUsuńmój blog –>KLIK
Ja też :) Zapraszam do mnie :)
Usuńtaka toaletka też mi się marzy! piękna jest :) trzymam kciuki, żeby z realizacją poszło wszystko jak trzeba :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty!
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych ♥
dzulias.blogspot.com
o tak ja też marzę o toaletce, marzenie każdej z nas! samo urządzenie to przyjemność, a pozniejsze korzystanie - raj! super post:* zapraszam :*
OdpowiedzUsuńJa planuję kupno białej, rzeźbionej toaletki :)
OdpowiedzUsuń